DRODZY RODZICE!
W NASZYM KĄCIKU LOGOPEDYCZNYM ZNAJDZIECIE RADY
ORAZ PROPOZYCJE ĆWICZEŃ
I ZABAW USPRAWNIAJĄCYCH, WSPOMAGAJĄCYCH WYMOWĘ,
KTÓRE MOŻECIE WYKONYWAĆ Z DZIECKIEM W DOMU,
JAK RÓWNIEŻ INNE CIEKAWOSTKI Z DZIEDZINY LOGOPEDII.
UZALEŻNIENIE DZIECI OD SŁODYCZY
Uzależnienie od słodyczy lub – ogólniej mówiąc – cukru to coraz częściej zauważalny problem nie tylko wśród dorosłych, ale także dzieci. Według danych statystycznych spożycie białego cukru ciągle wzrasta. Dzieje się tak dlatego, że słodkości (batoniki, słodkie wypieki, czekolady) są tanie i łatwo dostępne. Co więcej, choć może nie zdajemy sobie z tego sprawy, cukier dodawany jest także do mało słodkich produktów, np. wędlin. Jak postępować, by ograniczyć cukier w diecie dziecka? Cukier jest obecny w kolorowych napojach i różnego rodzaju słodyczach, słodzimy nim herbatę (czasem zdecydowanie za dużo), dodajemy do uwielbianych przez nasze pociechy ciast. Zaprzestanie kupowania wymienionych produktów lub ograniczenie używania sacharozy w domu nie rozwiąże jednak sprawy.
Nie wszyscy rodzice zdają sobie sprawę, że jest to również składnik pozornie zdrowych produktów dla dzieci. Cukier znajdziemy także w jogurtach i wodach owocowych, napojach mlecznych, a nawet w niektórych sokach czy płatkach musli. Co więcej, związek ten występuje nawet w wędlinach czy chlebie!
W momencie, gdy dieta dziecka się rozszerza i staje się coraz bardziej urozmaicona, wzrasta tym samym spożycie cukru. Oczywiście w obecnych czasach nie jest możliwe, by całkowicie zrezygnować z tego słodkiego związku chemicznego. Jednak aby ograniczyć cukier w diecie dziecka, możemy zacząć od przemyślanych i odpowiedzialnych zakupów.
Największym problemem jest to, że dzieci – nawet te najmłodsze – zajadają się słodyczami (niemal) codziennie. Niewiele trzeba, by mały kawałek czekoladki stał się sporą przeszkodą w kształtowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych. Nasze kubki smakowe – a zwłaszcza małych dzieci– lubią słodki smak, dlatego szybko się do niego przyzwyczajają i najchętniej po niego sięgają.
Częstym powodem, dla których dziecko kojarzy cukier z przyjemnością, jest niestety właśnie wychowanie. Rodzice w obawie przed tym, by dziecko nie jadło za dużo słodyczy, decydują się na wprowadzanie ograniczeń w ilości jedzenia słodyczy. Czekoladka czy cukierek, stają się szybko czymś wyjątkowym. Nierzadko nagrodą za dobre zachowanie. A to zaś powoduje w umyśle dziecko powiązanie „słodkie = nagroda”. Taka gratyfikacja poprawia nam nastrój, zatem dziecko, które czuje się źle i chce poprawić sobie nastrój samo, sięga po to, co zawsze działało – cukierek lub czekoladkę.
Objawy uzależnienia dziecka od cukru
Jak walczyć z uzależnieniem od cukru?
Oczywiście najłatwiej jest po prostu nie dawać dzieciom słodyczy. Jeśli jednak wyraźnie widać, że dziecko źle się bez nich czuje i ma objawy uzależnienia, należy szybko podjąć kroki, które zmienią dietę całej rodziny. Maluch musi wiedzieć, że nie walczy z problemem samotnie.
Dbajmy o nasze dzieci, kontrolujmy to co jedzą i w jakich ilościach. To jak dzieci będą się odżywiać zależy od Was drodzy rodzice- dlatego tak ważne jest żeby od najmłodszych lat wprowadzić u dzieci nawyki zdrowego żywienia.
MOTORYKA MAŁA A WPŁYW NA MOWĘ
Dlaczego logopeda ćwiczy rękę z dzieckiem?
Ośrodki mowy i ośrodki odpowiedzialne za ruch ręki znajdują się bardzo blisko siebie. Aktywizując jedne, aktywizujemy również te drugie. To dlatego logopeda stara się, aby na terapii dziecko: malowało, wycinało, nawlekało, manipulowało przedmiotami itp. Tak więc to nie tylko zabawa, ale też stymulacja rozwoju mowy.
Dzieci z opóźnionym rozwojem ruchowym, trudnościami z koordynacją wzrokowo-ruchową oraz motoryką małą, mają większe problemy z nabywaniem mowy.
Trudności z precyzyjnym chwytaniem (chwyt pęsetowy, szczypcowy), wiążą się z trudnościami z precyzyjną artykulacją.
Zatem ćwicz rękę dziecka! I pozwól mu się czasem ubrudzić:)
15 zajęć i zabaw usprawniających rozwój dłoni i motoryki małej
MAMO TATO POĆWICZ ZE MNĄ!
Zabawy logopedyczne na zimowe wieczory
1. „Zaprzęg Św. Mikołaja”
2. „Śliska ścieżka” – ćwiczenia z elementem równowagi
Przyklej na podłodze długi pasek kolorowej taśmy samoklejącej lub połóż długi sznurek. Poleć dziecku przejść po tej linii tak jak by szło po śliskiej ścieżce. Musi iść ostrożnie i powoli. Możesz zademonstrować dziecku wykonanie tego zadania, celowo „przewracając” się na końcu ścieżki 🙂
3. „Idziemy na bal” – ćwiczenia logorytmiczne
Pozmawiaj z dzieckiem o tym, jakie smakołyki można jeść podczas balu. Następnie wykoanjcie wspólnie przed lustrem ruchy ilustrujące czynności warg, żuchwy i języka wykonywane podczas jedzenia.
Wytnij z kolorowych kartek (blok rysunkowy) duży balon i małe kropk. Spróbujcie wraz z dzieckiem przenieść za pomocą słomki wszystkie kropeczki na balon (wciągamy powietrze przez słomkę = kropka „przykleja” się do słomki)
MIŁEJ ZABAWY oprac. Anna Sztyma
Wada zgryzu to nieprawidłowość w zakresie ułożenia dolnej i górnej szczęki – dolna szczęka może być odchylona od górnej lub odwrotnie. Odchylenie to może zachodzić na całej długości łuków zębowych lub w ich centralnych i bocznych częściach. Najczęściej spotykanymi wadami zgryzu są zgryz otwarty, przodozgryz, tyłozgryz i zgryz głęboki.
Do najczęstszych zniekształceń wymawianiowych (artykulacyjnych) współwystępujących z wadą zgryzu należą zniekształcenia głoskowe w obrębie szeregu głosek dentalizowanych, tzn., takich, których głównym miejscem artykulacji jest górny wałek dziąsłowy leżący za przednim, górnym łukiem zębowym. Należą do nich: s, z, c, dz, ś, ź, ć, dź, sz, ż, cz, dż.
Przy tyłozgryzie miejsce artykulacji spółgłosek dentalizowanych najczęściej przesunięte jest do tyłu. Pomiędzy zębami występuje szpara przednio-tylna o różnych rozmiarach, co powoduje zmiany brzmienia spółgłosek dentalizowanych. Spółgłoski s, z, c mają wówczas brzmienie zbliżone do ś, ź, ć. By niwelować tę wadę artykulacyjną należy stosować ćwiczenia polegające na wysuwaniu żuchwy do przodu i nagryzaniu (?) dolnymi zębami wargi górnej.
Przy tej wadzie zgryzu spółgłoski wymawiane są przyzębowo lub międzyzębowo, co wpływa na zdeformowanie ich prawidłowego brzmienia. Podobnie jak przy tyłozgryzie wadę można korygować poprzez ćwiczenia polegające na nagryzaniu wargi – z tą różnicą, że dolną wargę nagryzamy górnymi zębami.
W zgryzie głębokim siekacze górne przykrywają więcej 1/3 części siekaczy dolnych, gdyż zęby trzonowe są niewystarczająco wysoko. Zęby mogą nadgryzać dziąsła, co dodatkowo komplikuje stan jamy ustnej. Brzmienie głosek dentalizowanych zostaje zniekształcone na skutek braku tarcia powietrza o brzegi siekaczy, które zbyt głęboko zachodzą na siebie.
Przy zgryzach otwartych w czasie realizacji spółgłosek między zębami powstaje pionowa szpara, w którą często wpada język. Spółgłoski przedniojęzykowo-zębowe np. t, d, n, s, z, c, bywają wymawiane międzyzębowo – ten wadliwy sposób artykulacji nazywany jest seplenieniem.
KŁOPOTLIWY TRZECI MIGDAŁEK
W swojej praktyce logopedycznej często spotykam dzieci, które mają problemy z migdałkiem gardłowym, potocznie zwanym trzecim migdałkiem.
Dlaczego dochodzi do przerostu migdałka?
Po jakich objawach logopeda może stwierdzić przerost migdałka?
Koniecznie przeczytaj ten artykułJ
DLACZEGO DOCHODZI DO PRZEROSTU MIGDAŁKA?
Jego zadaniem, tak samo jak pozostałych dwóch, znajdujących się po obu bokach gardła, jest tworzenie bariery ochronnej przed bakteriami i wirusami. Kiedy organizm malucha walczy z infekcją, migdałek się powiększa – i jest to zupełnie naturalna reakcja ustroju. Gdy infekcja się kończy, wszystko powinno wrócić do normy.
Zdarza się jednak, że z czasem migdałki stają się niewydolne. Pozostają znacznie powiększone, nawet wtedy, gdy choroba już dawno minęła.
Przeważnie wskutek częstych infekcji przerośnięciu ulega trzeci migdałek.
I wtedy sam staje się źródłem zakażeń np. zapalenia gardła czy ucha.
O tym czy migdał jest przerośnięty i czy należy go usuwać decyduje lekarz laryngolog. Przerośnięty migdał ma największy wpływ na sposób oddychania dziecka.
JAKIE SĄ OBJAWY PRZEROSTU TRZECIEGO MIGDAŁKA?
Ciągłe oddychanie przez rozchylone usta prowadzi w konsekwencji do osłabienia mięśni żuchwy i mięśni języka odpowiedzialnych za utrzymywanie go w jamie ustnej. Powoduje to niekontrolowane wsuwanie jego czubka między zęby, a w następstwie – wymowę międzyzębową.
Cechą charakterystyczną dla dzieci z przerośniętym migdałem jest wymowa nosowa. Częstym objawem przerośniętego migdałka u naszego dziecka jest również zmiana w zachowaniu. Dzieci bardzo często stają się marudne, senne, zmęczone i apatyczne, zaczynają się skarżyć na bóle głowy oraz tracą apetyt.
Jeśli kuracje lekami nic nie dają, a migdałek jest cały czas mocno powiększony, laryngolog może zadecydować o zabiegu.
Migdałek gardłowy występuje już u noworodków, ale największe rozmiary osiąga u dzieci w okolicy 3 – 5 roku życia. Później, w miarę dojrzewania, zanika.
PAMIĘTAJ!
Ponieważ trzeci migdałek ma za zadanie produkować immunoglobuliny odpornościowe i powinien być tzw. strażnikiem gardła, nie należy go usuwać przed trzecim, a według niektórych lekarzy, nawet przed 5 r.ż.
GŁOSKI „K, G”
– zwarto-wybuchowe, tylnojęzykowe;
Przy ich wymowie:
– tylna część grzbietu języka unosi się do podniebienia miękkiego;
– żuchwa jest opuszczona;
– wargi rozchylone.
Ćwiczenia przygotowujące do wymowy głosek: „k, g”
– opieranie czubka języka o dolne zęby i cofanie go w głąb jamy ustnej, aby nastąpiło uniesienie grzbietu języka do góry –
– zabawa „koci grzbiet”;
– „zbieranie” np. chrupek kukurydzianych czubkiem języka i „chowanie” ich głęboko a potem zjadanie (zabawa w żabę,
która zjada owady);
– picie gęstych napojów, musów i miksowanych owoców, warzyw przez szeroką słomkę (mięśnie grzbietu języka będą
wtedy bardzo intensywnie pracować);
– przysysanie drobnych elementów obrazka przez rurkę i przenoszenie ich na plansze (mogą być to kropki biedronki
przenoszone na jej skrzydełka albo piłki przenoszone do bramki – zabawa w strzelanie goli) czy chrupek kukurydzianych
z jednego talerzyka na drugi;
– naśladowanie ssania cukierka i mlaskanie całą powierzchnią języka przy opuszczonej żuchwie;
– ziewanie przy szeroko otwartych ustach;
– wysuwanie języka do przodu i szybkie cofanie go (tak jak kotek pije mleko);
– wdychanie powietrza nosem i wydychanie ustami, podczas szerokiego otwierania ust;
– zabawy typu – nawoływania i okrzyki:
hej, hej; hop, hop; hej ho; ho ho ho; hip hip, hura; buch, bach; echo, echo;
imitowanie śmiechu: dziadka – he, he; taty – ho, ho; mamy – ha, ha; dziewczynki -hi, hi;
– zabawy w chuchanie na: zmarznięte ręce; oszronioną szybę; lustro, by zaparowała jego powierzchnia;
– próby wymawiania głoski k w połączeniu z ch – haka, hoko, huku, heke, hiki, hyky.
Jak kształtować odporność u dzieci
Dla każdego rodzica najważniejsze jest zdrowie dziecka. Problem przeziębień wśród dzieci jest szczególnie aktualny w okresie jesienno – zimowym, kiedy maluchy częściej, niż w innych porach roku narażone są na różnego rodzaju infekcje. Duże skupiska dzieci, takie jak przedszkola czy szkoły, są w tym czasie istną „wylęgarnią” wirusów i bakterii, przenoszących się z jednego malucha na drugiego.
Odporność zdrowotna przedszkolaka
Przeciętnie dziecko w wieku przedszkolnym choruje 6-7 razy w roku na choroby przeziębieniowe. Jest to prawie nie do uniknięcia. Ważne jest zadbanie, aby nie występowały u niego w tym okresie niedobory witamin, minerałów i podstawowych składników odżywczych, bo to gwarantuje poradzenie sobie z chorobą. Dieta dziecka powinna zawierać odpowiednią ilość białka, kalorii, odpowiednich tłuszczy, w których rozpuszczają się niektóre witaminy oraz błonnika.
Posyłając dziecko do przedszkola, niezależnie od wieku, rodzice muszą liczyć się z częstszymi problemami zdrowotnymi. Nosy i gardła przedszkolaków są rezerwuarem wielu drobnoustrojów chorobotwórczych, na które my dorośli jesteśmy już z reguły uodpornieni. Nasze maluchy natomiast, szczególnie, gdy są świeżo po jakiejś chorobie, która nadwyrężyła ich odporność, łatwo zapadają na kolejne zakażenie, często poważniejsze, spowodowane np. przez pneumokoki bytujące w nosie kolegi.
Bardzo ważne dla wzmacniania odporności dziecka jest, poza dbaniem o dietę i hartowanie go, leczenie każdej infekcji oraz możliwość przeprowadzenia rekonwalescencji. Podobnie w fazie pojawienia się pierwszych objawów przeziębienia bardzo ważna jest możliwość pozostawienia dziecka w domu, w cieple. Tym bardziej, że w początkowej fazie choroby dziecko najbardziej zaraża kolegów.
Wiek przedszkolny to okres życia typowy dla chorób zakaźnych. Większość dzieci jest już wtedy po pierwszej dawce szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce, ale pozostaje ryzyko zachorowania na ospę wietrzną, grypę czy żółtaczkę pokarmową. Między innymi przed tymi chorobami można uchronić dziecko całkowicie lub złagodzić znacznie ich przebieg, stosując szczepionki nieobowiązkowe, ale zalecane w polskim kalendarzu szczepień.
Warto o tym porozmawiać ze swoim pediatrą przed wysłaniem dziecka do przedszkola i wtedy przeprowadzić szczepienia przeciwko ospie wietrznej, żółtaczce pokarmowej. Podejrzenie, że z odpornością małego dziecka coś jest nie tak, ma uzasadnienie, jeśli infekcje wracają częściej niż raz na dwa miesiące, przebiegają nietypowo, ciężko i niemal za każdym razem kończą się ropnymi zakażeniami.
Wtedy koniecznie musimy zwrócić się do pediatry, aby skontrolować stan zdrowia dziecka i ewentualnie wykonać badania dodatkowe. Nie da się, jak widać, zupełnie uniknąć infekcji u dzieci, które zaczęły się kontaktować z innymi maluchami – można jednak starać się zmniejszyć ilość tych zachorowań do niezbędnego minimum stosując:
Oprócz pilnowania kalendarza szczepień warto poddać dziecko, zwłaszcza takie, które często choruje, dodatkowym szczepieniom przeciwko pneumokokom i meningokokom. Uchronimy je w ten sposób przed bakteryjnymi powikłaniami popularnych infekcji wirusowych. Pediatrzy zalecają również podawanie najmniejszym dzieciom szczepionki przeciw grypie.
Przeznaczone są właśnie dla często chorujących dzieci. Są to zawiesiny z cząsteczkami bakterii, najczęściej wywołujących choroby. Układ odpornościowy może na nich „trenować” i wytworzyć pamięć immunologiczną – zdolność do obrony. Dodatkowo stymulują organizm do reakcji antyalergicznych. Można je stosować już u maleńkich dzieci nawet podczas infekcji, pod warunkiem że dziecko zaczęło terapię, kiedy było zdrowe. Przeciwwskazaniem są przewlekłe choroby (np. cukrzyca, choroby nerek i wątroby). Aby leki właściwie zadziałały, trzeba brać je w odpowiednim cyklu. Wybór szczepionki zależy od lekarza. Na wytworzenie odporności trzeba około trzech miesięcy.
Przewód pokarmowy to największy organ układu immunologicznego, dlatego zdrowa dieta jest tak ważna dla budowania naturalnej odporności organizmu. Posiłki dziecka powinny być różnorodne. Dietę zdrowego dziecka należy oprzeć na mleku, produktach zbożowych z pełnego przemiału, warzywach i owocach ,wzbogacać o chude mięso, jaja i morskie ryby. Wzmacnianiu odporności sprzyja uzupełnienie posiłków malca w naturalne prebiotyki znajdujące się w cykorii, porach, karczochach, czosnku, szparagach, cebuli i bananach. Trzeba pamiętać również, żeby dziecko jadło regularnie.
Podstawą hartowania są codzienne spacery. Dziecko powinno spędzać na świeżym powietrzu przynajmniej dwie godziny dziennie. Przeciwwskazaniem do wyjścia z domu dla zdrowych małych dzieci jest tylko temperatura spadająca więcej niż 10 stopni poniżej zera. Malca nie można też przegrzewać, a posiłki i napoje dla niego powinny mieć temperaturę pokojową.
Często boimy się by nasza pociecha nie zmarzła, opatulamy je w ciepłe ubrania, trzymamy w mocno ogrzanych pomieszczeniach. O zimnych napojach czy lodach nasze dzieci mogą jedynie marzyć. Postępując tak niestety szkodzimy maluchom. Dla zdrowia dziecka bardzo ważne jest hartowanie.
ZASADY SPRZYJAJĄCE HARTOWANIU DZIECKA I RODZICA:
ODDYCHANIE A MOWA
Pamiętajcie – prawidłowy, zdrowy oddech – to oddech nosem. Nie ustami! Przy normatywnym, fizjologicznym oddechu jama ustna jest zamknięta.
Co się dzieje, jeśli dziecko stale/ często oddycha ustami?
Jakie mogą być przyczyny oddychania ustami zamiast nosem?
Jeśli dziecko oddycha ustami i ma problemy logopedyczne, w pierwszej kolejności należy udać się do laryngologa, by sprawdzić przyczynę. Po usunięciu/ leczeniu przyczyny należy jak najszybciej rozpocząć terapię logopedyczną. Są oczywiście przypadki (mniejszość, ale są), że otwarte usta nie wpłyną negatywnie na wymowę. Ale nawet wówczas, wskazane są ćwiczenia wzmacniające mięśnie artykulacyjne.
Nos stanowi naturalną barierę ochronną – oczyszcza powietrze, nawilża je, sprawia, że ma właściwą temperaturę, więc dzieci oddychające prawidłowo rzadziej zapadają na infekcje. Poza tym lepiej śpią, mają zmniejszone ryzyko próchnicy, wad zgryzu i co za tym idzie wad wymowy. Właściwy tor oddychania wiąże się bezpośrednio z właściwą pozycją spoczynkową języka, a więc prawidłowym rozwojem twarzoczaszki dziecka. Tak – oddychanie przez nos wpływa na wygląd twarzy!
Przykłady ćwiczeń oddechowych:
Zanim dziecko zacznie pisać, musi zdobyć naprawdę wiele umiejętności. Ważna jest koordynacja całego ciała, precyzja ruchów oraz koordynacja wzrokowo-ruchowa. Ćwiczenia manualne oraz graficzne, które ułatwią dziecku w przyszłości proces nauki pisania, wykonujemy ze wszystkimi dziećmi – tymi, które rozwijają się w normie, a także tymi, które wykazują różnego rodzaju zaburzenia – ryzyko dysleksji, zaburzenia integracji sensorycznej, zaburzenia manualne lub zaburzenia w zakresie napięcia mięśniowego.
Od biegania do pisania
Może umknęło to Twojej uwadze, a może wcale nie jest to takie oczywiste, ale żeby umiejętność pisania przebiegała poprawnie, dobrze i harmonijnie rozwijać musi się motoryka duża. Motoryka duża to aktywność całego ciała – czyli ogólna sprawność fizyczna człowieka i jego zdolność do wykonywania wszelkich działalności związanych z ruchem. Duża motoryka to tak zwany duży ruch. Fajnymi ćwiczeniami usprawniającymi motorykę dużą są: jazda na rowerze, bieganie, skakanie, skakanie na skakance, turlanie się, jazda na rolkach, na hulajnodze, wspinanie się. Duża motoryka wpływa pozytywnie na rozwój koordynacji ruchowej oraz uczy prawidłowej postawy ciała. Dziecko staje się śmielsze, pewniejsze siebie i bardziej samodzielne. Poza tym, ruch pogłębia oddech i pobudza całe ciało do jeszcze większej aktywności fizycznej. Jeśli więc rozwój motoryki przebiega bez zakłóceń, jest doskonałą podstawą do nauki pisania i czytania, koncentracji, orientacji przestrzennej, koordynacji wzrokowo-ruchowej. Motoryka nie jest nam dana – musimy ją wykształcać poprzez nieustanny, swobodny ruch i działania sterowane, dzięki którym poprawia się sprawność ruchowa.
Dzisiaj zdecydowanie za dużo czasu dzieci spędzają przed telewizorem, komputerem, z tabletem – czyli na siedząco. Coraz częściej diagnozuje się także u dzieci zaburzenia motoryczne. Co powinno zwrócić Twoją uwagę i kiedy powinieneś zaczerpnąć porady specjalisty? Gdy zauważasz, że dziecko rozwija się nieprawidłowo do swojego wieku, jego ruchy są niezgrabne, wypuszcza przedmioty z rąk, idąc potyka się, czynności takie jak np. ubieranie się sprawiają mu trudność, kłopoty sprawia maluchowi także rzucanie, łapanie, skakanie. Oczywiście każde dziecko rozwija się w swoim indywidualnym tempie, warto jednak obserwować jego rozwój, a na pewno proponować różne aktywności fizyczne. Możesz zapewnić dziecku jak najwięcej możliwości swobodnej ekspresji ruchowej. Pamiętaj, że czas wiosny, lata, wakacji i pięknej pogody sprzyja temu szczególnie.
W co możecie pobawić się razem i co możesz zaproponować maluchowi?
Oko, rączki i paluszki
Dziecko, które nie ma problemów z dużą motoryką, raczej bardzo dobrze poradzi sobie z motoryką małą. Mała motoryka to sprawność ruchowa dziecięcej dłoni i paluszków. Bardzo ważna przy manipulowaniu, budowaniu, kolorowaniu, malowaniu, a w końcu przy pisaniu. Jeśli sądzisz, że dziecko po prostu siada, bierze ołówek do rączki i… pisze lub za pierwszym razem chwyta nożyczki i… wycina – jesteś w dużym błędzie. Rysowanie szlaczków i pisanie powinno być poprzedzone długim okresem przygotowania rączki do pisania właśnie. Małą motorykę z powodzeniem możesz ćwiczyć z przedszkolakiem w domu i to w każdej niemal chwili, przy wykonywaniu codziennych czynności. Do wykorzystania zawsze, wszędzie i dla każdego:
Pamiętajmy, że wada wymowy jest uciążliwa przede wszystkim dla dziecka i nie jest jego winą, więc pomóżmy mu i zadbajmy o to, aby prawidłowo mówiło i pięknie się wypowiadało.
Zajęcia logopedyczne w przedszkolu
Terapia logopedyczna obejmuje ćwiczenia korekcyjne w zależności od rodzaju i stopnia zaburzeń wymowy. Oprócz ćwiczeń wspomagających artykulację i ćwiczeń oddechowych proponowane są ćwiczenia i zabawy stymulujące językowy rozwój mowy dzieci, ułatwiające mówienie, czytanie i pisanie. Terapia logopedyczna prowadzona jest do momentu wyeliminowania lub złagodzenia zaburzenia stanowiącego powód objęcia dziecka opieką logopedyczną.
Bardzo ważne jest, by w sytuacjach pojawienia się jakichkolwiek zaburzeń, jak najwcześniej podjąć terapię logopedyczną i kontynuować ją aż do osiągnięcia zadowalającego efektu.
Podjęcie terapii logopedycznej oznacza konieczność utrwalania uzyskanych efektów w domu. Nawet kilkuminutowe, ale codzienne ćwiczenia rodzica z dzieckiem są dużą pomocą.
Zajęcia logopedyczne prowadzone są indywidualnie lub grupowo. Program zajęć uzależniony jest od indywidualnych potrzeb i możliwości dziecka.
Podczas zajęć prowadzone są ćwiczenia, które mają na celu:
Jak podkreśla wielu badaczy, mowa nie jest umiejętnością wrodzoną. Rozwój mowy dziecka trwa od narodzin do 7. roku życia – do około 3. roku życia kształtuje się mowa, zaś od 3. roku życia do 7. roku życia jest ona doskonalona.
ROZWÓJ MOWY DZIECKA OD 1 DO 7 ROKU ŻYCIA
Drugi rok życia to czas między 13. a 24. miesiącem życia i jest to okres niezwykle intensywnego i dynamicznego rozwoju dziecka. W tym czasie obserwujemy duży wzrost zasobu słownictwa.
Najczęściej pomiędzy 16. a 24. miesiącem życia obserwuje się eksplozję słownictwa to zjawisko kojarzone jest z intensywną nauką chodzenia i przyspieszonym rozwojem poznawczym.
Bardzo charakterystycznym zjawiskiem w okresie tworzenia przez dziecko pierwszych wyrazów są onomatopeje (wyrażenia dźwiękonaśladowcze), czyli odgłosy zwierząt, pojazdów, ale też onomatopeje funkcjonujące jako nazwy np. odkurzacz – buuu – dzieci same nadają dźwięki przedmiotom. Możliwości realizacyjne dzieci w tym wieku są kwestią bardzo indywidualną. Najczęściej dwulatek wypowiada poprawnie słowa, które mają prostą konstrukcję, czyli są zbudowane z sylab otwartych (spółgłoska + samogłoska, przy czym spółgłoski realizowane są zgodnie z normą rozwojową). Na tym etapie dzieci często tworzą także swoje własne słowa na określenie jakiegoś fragmentu rzeczywistości/przedmiotu, ponieważ jest to etap neologizmów. W słowniku dwulatka przeważają rzeczowniki, ale pojawiają się też podstawowe czasowniki np. je, pije, myje.
Dziecko około 18. miesiąca życia mówi około 50 słów, natomiast około 24. miesiąca życia około 270 a czasem nawet 500 słów, natomiast dziecko rozumie znacznie więcej słów niż wymawia.
Około 24. miesiąca życia w mowie dziecka zaczynają pojawiać się proste zdania dwuelementowe, które są zbudowane z dwóch wyrazów na przykład mama oć (mama chodź), bobo pi (bobo śpi).
Dwulatek wypowiada prawidłowo samogłoski [a, u, i, o, e, y] i spółgłoski [p, b, m, t, d, n].
Czas pomiędzy 2.-3. rokiem życia nazywany jest okresem zdania. Jest to etap znacznej aktywności komunikacyjnej dziecka i manifestuje się częstym mówieniem i powtarzaniem wypowiedzi dorosłych. Pod koniec 3. roku życia w mowie dziecka pojawia się coraz więcej zdań pojedynczych rozwiniętych i zdań złożonych. Dziecko zaczyna używać w swoich wypowiedziach spójniki m.in. „i”, „a”, „bo”, „aby”, „żeby”. Dzięki śpiewaniu piosenek i powtarzaniu wierszyków, dziecko powtarza coraz trudniejsze konstrukcje składniowe, natomiast nie stosuje ich jeszcze w mowie spontanicznej. Mowa 3 -latka powinna być już zrozumiała dla otoczenia. Dziecko w sposób werbalny jest już w stanie wyrazić swoje pragnienia i potrzeby. Trzylatek zadaje coraz więcej pytań. Niemalże z dnia na dzień wzrasta jego zasób słownictwa, obserwuje się też intensywny rozwój fleksji, aczkolwiek na tym etapie dziecko nadal może popełniać błędy gramatyczne i fleksyjne.
Słownictwo dziecka w 3. roku życia obejmuje głównie nazwy: zwierząt, pokarmów/napojów, ubrań, części ciała, przedmiotów codziennego użytku, zabawek, urządzeń i wyposażenia mieszkania, pojazdów. Na tym etapie głównie dominują rzeczowniki, ale coraz częściej zaczynają pojawiać się czasowniki, zwłaszcza do określenia funkcji biologicznych tj. jeść, myć, do bezpośredniej wymiany z osobami z otoczenia np. dać, mieć, do określenia ruchów i czynności wykonywanych przez dziecko np. stać, siedzieć, rzucać, iść. Wraz z końcem 3. roku życia w mowie dziecka pojawia się coraz więcej przymiotników i przysłówków np. ładny, brzydki, grzeczny, niegrzeczny itd.
W 3. roku życia dziecko potrafi artykułować:
Okres swoistej mowy dziecięcej (swoistych form językowych) przypada na 3.-7. roku życia. Dziecko w wieku przedszkolnym doskonali wszystkie umiejętności językowe, które wykształciło w pierwszych trzech latach swojego życia. Zasób słownictwa jest coraz większy z każdym dniem. Nadal możliwe są uproszczenia grup spółgłoskowych.
Na tym etapie dziecko prowadzi już swobodne rozmowy, natomiast w mowie dziecka niekiedy w dalszym ciągu możemy obserwować swoiste formy językowe. W tym okresie bardzo często obserwujemy, że w mowie dziecka pojawiają się neologizmy dziecięce.
Na przełomie 4.-5. roku życia wzrasta ilość wyrazów w zdaniu do 4-7.
Artykulacja:
Dziecko rozpoczynające naukę w szkole podstawowej powinno mówić prawidłowo wszystkie głoski języka polskiego.
Zawód logopedy kojarzony jest zazwyczaj z korekcją wad wymowy. Jest jednak zupełnie inaczej. Logopedia jest szeroką dyscypliną, a logopeda może dokonać badania i udzielić wsparcia już noworodkowi. Nie ma także górnej granicy wieku, gdy można zgłosić się do logopedy. Logopeda skutecznie pomaga także osobom dorosłym w korekcji wad wymowy, poprawie emisji głosu, nauce prawidłowego toru oddechowego etc.
Kiedy zatem warto wybrać się na konsultację logopedyczną?
Do logopedy należy przyjść, gdy:
Pamiętaj, zawsze lepiej wybrać się na konsultację i usłyszeć, że nie ma zaburzeń, niż zwlekać i przeoczyć zaburzenie na wczesnym etapie, gdy często możemy skutecznie pomóc i nie tworzą się wtórne zaburzenia, a nieprawidłowe schematy nie utrwalają! Ważne, aby oddziaływania logopedyczne były wdrożone jak najwcześniej, wtedy są większe szanse na eliminację zaburzeń.
JAK SOBIE RADZIĆ Z EMOCJAMI?
Często dzieci w wieku przedszkolnym miewają napady agresji. Można takie zachowanie malucha tłumaczyć buntem, który jest normalnym etapem rozwoju albo wziąć towarzyszące dziecku emocje pod lupę i się nim przyjrzeć, zastanowić się, jakie jest ich podłoże. My zdecydowanie rekomendujemy tę drugą opcję. W jaki sposób zacząć pracę na emocjami?
Nazwij emocje
To jeden z podstawowych ruchów, ponieważ, żeby zacząć działać trzeba dowiedzieć się, co czuje nasze dziecko. Nie zawsze jednak jest w stanie nam powiedzieć, więc dobrą praktyką jest pomoc w nazewnictwie uczuć. Podczas rozmowy z maluchem dopytuj, np.„smutno Ci było, kiedy wyjeżdżaliśmy od babci, prawda?”, „przestraszyłeś się psa sąsiada, co?” czy „rozgniewał Cię kolega, tak?”. Przedszkolakowi łatwiej będzie zrozumieć swoje emocje, jeśli zostaną one nazwane. Nie zadawaj jednak zbyt trudnych i rozbudowanych pytań, dlatego że może to przytłoczyć malucha.
Nawiązuj do własnych przeżyć
Jest to dobry sposób, żeby zdobywać zaufanie dziecka, ponieważ troskliwe „wiem, co czujesz” nie zawsze jest wystarczające. Opowiedz maluchowi o sytuacjach, które miały miejsce w przeszłości oraz o uczuciach, które Ci wtedy towarzyszyły. Twoja opowieść pomoże dziecku zrozumieć, że to, co aktualnie przeżywa, jest całkowicie normalne i każdy kiedyś tego doświadczył. Poza tym świadomość, że mama czy tata dali radę w podobnej sytuacji dodaje przedszkolakowi otuchy.
Nie generuj strachu
Często, gdy rodzice nie mogą zapanować nad zachowaniem dziecka, szczególnie w miejscach publicznych sięgają po strach jako narzędzie mające na celu uspokojenie go. Padają niemiłe wyrażenie np. „jeśli nie przestaniesz płakać, pan przyjdzie i Cię zabierze”. W wielu przypadkach osiągany jest jednak odwrotny efekt. Pamiętajmy więc, żeby zapanować najpierw nad swoimi emocjami, a później dopiero starać się opanować postawę dziecka. Tym bardziej że przykre słowa kierowane do malucha pobudzają negatywne emocje i lęk.
Wycisz dziecko
Na zachowanie przedszkolaka wpływa wiele bodźców, które przekładają się na uczucia, a te często gromadzą się przez cały dzień i w końcu uchodzą. Stąd bierze się histeria, łzy czy gniew. Warto więc zadbać o aktywność, która pomoże dziecku wyładować emocje. Może być to rodzinna wycieczka rowerowa, długi spacer czy wizyta na basenie. Unikajmy nadmiernego grania na komputerze, spędzania czasu z telefonem w ręce czy oglądania telewizji
Zadbaj o równość
Świadomość, że rodzice są obok i pomogą stawić czoła każdej sytuacji, daje naprawdę dużo. Ważne jest jednak to, żeby dziecko było tego świadome. Traktuj je na równym sobie poziomie, nie patrz na nie z góry. Dzieci rozumieją więcej, niż nam się wydaje i chcą być traktowane na równi z dorosłymi, jak pełnowartościowi ludzie, a nie jak maluchy, które mają tylko nakazy i zakazy. Możemy zapewnić Cię, że podejście do pociechy po partnersku przełoży się pozytywnie na Wasze relacje.
Po prostu kochaj
Przytulenie potrafi być lekiem na całe zło, ale tylko w sytuacji, gdy dziecko sobie tego życzy. Nie naruszaj granic malucha i poczekaj, aż samo wpadnie w Twoje ramiona. Oczywiście warto wykonać pierwszy krok i zachęcić do bliskości, ponieważ daje ona poczucie bezpieczeństwa i miłości.