ONOMATOPEJE CZYLI WYRAŻENIA DŹWIĘKONAŚLADOWCZE
Wyrazy dźwiękonaśladowcze (onomatopeje) to łatwe do wymawiania sylaby i zbitki głosek. Onomatopeje zastępują pierwsze wyrazy małego dziecka i pozwalają na kontakty werbalne z osobami z najbliższego otoczenia. Stanowią one także sylaby i późniejsze słowa. Onomatopeje wyrażają w sposób naturalny otaczające nas zjawiska słuchowe. Są pierwotnymi, naturalnymi słowami dziecka, powiązanymi z określonym znaczeniem.
Wyrazy dźwiękonaśladowcze można wykorzystać z zabawie z dzieckiem. Do zabawy można wykorzystać wszelkiego rodzaju klocki, obrazki, ilustracje, zabawki, sylwety zwierząt.
Wszelkie werbalizowane zabawy z najmłodszymi oparte na wyrazach dźwiękonaśladowczych odgrywają ważną rolę w w kształtowaniu mowy dziecka, ponieważ:
Przykłady wyrażeń dźwiękonaśladowczych
Odgłosy zwierząt:
Odgłosy pojazdów:
Głosy ludzi:
Odgłosy przedmiotów:
Ogłosy instrumentów:
Dźwięki sytuacyjne:
ZESTAW ĆWICZEŃ LOGOPEDYCZNYCH NA LATO
ĆWICZENIA USPRAWNIAJĄCE WARGI
Wymawianie po kilka razy głoski u a potem i.
„Cmokanie” i „gwizdanie” na przemiennie.
„Bąbelkowa szklanka wody” – dmuchanie przez rurkę w szklance z wodą.
„Pociąg samogłosek” – wymawianie (kilkakrotnie) samogłosek połączonych. w pary: a- i -a –i; a-u a -u; u -i- u-i; i- a- i-a; i-u -i-u; u- a u-a.
Zestaw ćwiczeń mimicznych z lusterkiem
usta wesołe, smutne, obrażone
wciąganie i wypychanie warg
przygryzanie warg zębami
rybi pyszczek
gwizdanie
całuski
dzióbki ptasie
rozciąganie warg poprzez cofniecie kącików ust jak przy wymowie i,
układanie wargi górnej na dolną i odwrotnie,
wysuwanie warg do przodu, ściągniecie ich w ryjek i przesuwanie w kierunku kącików ust,
parskanie, cmokanie wargami,
ĆWICZENIA USPRAWNIAJĄCE JĘZYK
„Sprzątający język”:
Wysuwanie języka z jamy ustnej i kierowanie go w stronę kącików ust na przemian
Dotykanie czubkiem języka każdego zęba szczęki i żuchwy.
Przesuwanie czubkiem języka po zewnętrznej powierzchni zębów.
Oblizywanie warg podczas coraz szerszego ich otwierania.
Wysuwanie język jak najdalej z ust i chowanie go jak najgłębiej do jamy ustnej.
Unoszenie czubka języka do wałka dziąsłowego i mocne dmuchanie.
„Młotek” – szybkie wypowiadanie głoski [l] dotykając czubkiem języka o górny wałek dziąsłowy. „Trzepanie dywanów” – szybkie i kilkukrotne uderzanie językiem o górną wargę wybrzmiewając [ly].
„Piosenkarz” – śpiewanie różnych melodii na sylabach, poruszając jedynie językiem – nie brodą, przy szeroko otwartych ustach: la, la, la, lo, lo, lo, le, le, le, lu, lu, lu, ly, ly, ly.
„Sklejanie pierogów” – nagryzanie brzegów języka zębami (masaż) i rozciąganie języka).
„Wyżymaczka” – przeciskanie języka przez maksymalnie zbliżone do siebie zęby.
„ Konik” – kląskanie czubkiem języka o podniebienie twarde (zmiana układu warg jak przy głosce u – i.
Karabin maszynowy” – wielokrotne, energiczne wypowiadanie [ttt], [ddd], [td] [tdn] (najpierw wolno, potem coraz szybciej) dotykając czubkiem języka o górny wałek dziąsłowy przy szeroko otwartych ustach, potem sylaby:
.Wyrazy dźwiękonaśladowcze – naśladowanie odgłosów zaczynając od szeptu:
gra na trąbce – tra ta ta, tru tu tu, tre te te,
zepsuty karabin maszynowy – tr tr tr, dr dr dr,
groźny pies – wrr, wrr, wrr, traktor – tur tur tur, tyr tyr tyr, pyr pyr pyr,
fruwające ptaki – fru, fru, fru,
ćwierkające wróble – ćwir, ćwir, ćwir,
świnka – chrum, chrum,
zatrzymanie konia – pr, pr, śpioch – chr, chr, chr,
dzwonek – dryń, dryń,
szorowanie zębów – szuru, szuru,
zapalanie światła – pstryk,
pękający balonik – trach, wrona – kra, kra, samochód – brum, brum.
ĆWICZENIA ODDECHOWE
„Wyścig myszek” – dmuchanie przez słomkę na papierową myszkę, która idzie po torze narysowanym na arkuszu papieru.
„Spacer po łące”- podchodzenie do kwiatów i wąchanie ich.
„Odgłosy pociągu”- pociąg stoi gotowy do odjazdu, lokomotywa sapie – pf, pf, pf, pociąg powoli rusza i jedzie coraz szybciej – cz, cz, cz.
przenoszenie małych kawałków bibuły lub kawałków papieru z jednego miejsca na drugie z wykorzystaniem rurki ( na wdechu bez pomocy rąk );
ćwiczenia polegające na wprawianiu w ruch lekkich przedmiotów za pomocą dmuchania
powtarzanie zdań na jednym wydechu,
powtarzanie zdań szeptem- staranna wymowa samogłosek.
ĆWICZENIA USPRAWNIAJĄCE PODNIEBIENIE MIĘKKIE
„Chrapanie”- na wdechu i wydechu.
„Ziewanie”.
Wymawianie połączeń głosek tylnojęzykowych zwartych z samogłoskami, np. ga, go, ge, gu, gy, gi, gą, gę, ka, ko, ke, ky, ki, ku, ak, ok, ek, ik, yk, uk…
Wypowiadanie sylab: aga, ogo, ugu, eke, yky, ygy, iki, Igi, ago, egę itp.
głębokie oddychanie : wdech przez nos, wydech przez usta,
ĆWICZENIA POLICZKÓW
„Rybka”- wciąganie policzków.
„Gruba żabka”- nadymanie policzków.
Naprzemiennie „Rybka” – „Gruba żabka”.
Nabieranie powietrza w usta, przesuwanie powietrza z jednego policzka do drugiego na zmianę.
Wypychanie policzków językiem
„Rechot żaby” – ćwiczenia mięśni policzków. Dzieci nadymają policzki i zatrzymują w nich powietrze. Następnie naciskają policzki palcami wskazującymi i wolno wypuszczają powietrze.
„Małpki” – ćwiczenia warg. Dzieci ścigają usta i wysuwają je do przodu, przesyłają całuski. Następnie przesuwają wargi w lewo, a następnie w prawo – robią uśmieszki jednostronne.
WIERSZYKI ĆWICZĄCE JĘZYKI
Zwierzęce gadanie
Co mówi bocian, gdy żabkę zjeść chce? —Kle, kle, kle.
Co mówi żaba, gdy bocianów tłum? —Kum, kum, kum.
Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał? —Miau, miau, miau
Co mówi kura, gdy znosi jajko? —Ko, ko, ko.
Co mówi kogut, gdy budzi się w kurniku? —Ku-ku-ryku.
Co mówi koza, gdy jeść jej się chce? —Me, me, me.
Co mówi krowa, gdy brak jej tchu? —-Mu, mu, mu.
Co mówi piesek, gdy kość zjeść by chciał? —Hau, hau, hau.
Co mówi baran, gdy spać mu się chce? —-Be, be, be.
Co mówi ryba, gdy powiedzieć chce?
Nic! Przecież ryby nie mają głosu!
„ Myszki” – wierszyk utrwalający głoskę „sz” w sylabach
Myszek sto do norki szło: SZO, SZO, SZO SZO, SZO, SZO
Wtem wybiegły koty dwa: SZA, SZA, SZA SZA, SZA, SZA
A, że były bardzo złe SZE, SZE, SZE SZE, SZE, SZE
To złapały myszki dwie SZE, SZE, SZE SZE, SZE, SZE
Potem jeszcze zjadły trzy SZY, SZY, SZY SZY, SZY, SZY
I ostrzyły ciągle kły SZY, SZY, SZY SZY, SZY, SZY
Ale, że im brakło tchu SZU, SZU, SZU SZU, SZU, SZU
Nie złapały wszystkich stu SZU, SZU, SZU SZU, SZU, SZU
„ Chory miś” – usprawnianie podniebienia miękkiego.
CHA, CHA, CHA CHA, CHA, CHA
To Halinka misia ma.
Ale misia boli głowa,
Bo misio się rozchorował.
Kaszel cięgle mu przeszkadza ( kasłanie)
Więc pan doktor mu doradza:
Gardło płukać ( naśladować płukanie gardła),
Miodek jeść ( wysuwać i chować głęboko język)
I tabletek łykać sześć ( przełykanie śliny 6 razy).
Miś przestrzega zalecenia,
Lecz wciąż ziewa z osłabienia ( ziewanie).
Ciągle kicha ( kichanie),
parska ( parskanie),
sapie (wciąganie powietrza przez usta, przy zatkniętym nosie),
A jak zaśnie, mocno chrapie ( chrapanie)
ZABAWA UTRWALAJĄCA PRAWIDŁOWĄ WYMOWĘ WYWOŁANYCH GŁOSEK
Utrwalając prawidłową wymowę głoski, która została wywołana w gabinecie logopedycznym, warto oprzeć się na zabawie, jako aktywności najbliższej dziecku w wieku przedszkolnym. Dodatkowo, jeśli dziecko będzie miało możliwość współtworzenia pomocy niezbędnych do jej przeprowadzenia, możemy mieć pewność, że radość będzie ogromna, a efektywność naszej pracy zdecydowanie zwiększona. Dlatego zachęcam do stworzenia „głodomora” i pożywienia dla niego. W mojej propozycji jest to Pan Smok lubiący zjadać owieczki i jajka sadzone.
Jak się bawić? Otóż nic prostszego. Rysujemy i wycinamy sylwetę „głodomora”. Może to być również piesek zjadający kości, króliczek i marchewki itp. Przyklejamy sylwetę do pudełka lub butelki z wyciętym otworem i zaczynamy . Za każdym razem, kiedy dziecko będzie chciało nakarmić swoje zwierzątko, musi powtórzyć utrwalaną głoskę, sylabę lub wyraz z utrwalaną głoską. Przykładowo, gdy utrwalana głoska to „s” schemat będzie wyglądał następująco:
Miłej zabawy!
Zabawy słuchowe rozwijają ogólną percepcję słuchową dziecka, wzbogacają jego wrażliwość na mowę, a tym samym wpływają na jej poprawność nie tylko w aspekcie fonetycznym, ale także gramatycznym i leksykalnym. Pomagają również dziecku prawidłowo akcentować, mówić w różnym tempie i bardziej ekspresyjnie.
– koza – me, me, me,
– kot – miau, miau,
– pies – hau, hau, hau,
– baran – bee, bee, bee,
– krowa – mu, mu, mu,
– koń – iha, iha, ihaaa,
– kukułka- kuku, kuku itp.
Ćwiczenia słuchowe u dzieci starszych powinny wiązać się już z funkcją mowy. Wykorzystujemy także zabawy i ćwiczenia proponowane dla dzieci młodszych. Przygotowując dziecko do podjęcia nauki w szkole staramy się uwrażliwić je na łączenie obrazu graficznego z jego strukturą dźwiękową, rozróżnianie dźwięków poprawnych i zdeformowanych, eksponowanie prozodycznych elementów mowy (akcent, tempo, intonacja).
– rysowanie tylu kółeczek ile jest wyrazów w zdaniu,
– wyodrębnienie określonego wyrazu ze zdania,
– układanie zdania z podanym wyrazem,
– przedstawienie zdania za pomocą obrazu graficznego np. za pomocą pasków papieru, żetonów,
A n a l i z a i s y n t e z a s y l a b o w a
– wyklaskiwanie, wystukiwanie sylab,
– rzucanie piłeczki do kosza z jednoczesnym wybrzmiewaniem sylaby,
– rozpoznawanie danej sylaby wśród innych,
– liczenie sylab w wyrazie,
– wydzielanie sylab w wyrazach przy śpiewaniu z marszem,
– kończenie wyrazów rozpoczynających się na daną sylabę,
– rozwiązywanie rebusów obrazkowych,
– rysowanie, wycinanie, wskazywanie przedmiotów, w których nazwach są określone sylaby.
– wyróżnianie i wybrzmiewanie samogłosek i spółgłosek w nagłosie,
– grupowanie obrazków, których nazwy zaczynają się daną głoską,
– odróżnianie głosek od innych przez np. klaskanie, gdy słyszy się daną głoskę,
– tworzenie wyrazów na podstawie podanej głoski początkowej,
– wyodrębnianie końcowej głoski w słowach (bez głosek miękkich dźwięcznych i nosowych),
– wysłuchiwanie i wybrzmiewanie głosek w nagłosie, śródgłosie i wygłosie wyrazu
– wyodrębnienie podanej głoski w różnych pozycjach wyrazów,
– liczenie głosek w wyrazach,
– różnicowanie wyrazów różniących się jedna głoską np. bułka – półka, domek – Tomek, góra – kura, bal – pal, bąk – pąk, dama – tama, biurko – piórko, koza – kosa, rak – lak, sale – szale, tacka – taczka, kos – kosz itp.
ZIMOWY ZESTAW ZABAW LOGOPEDYCZNYCH
„Zabawa w śnieżki”
Nasze „śniegowe kulki”, to piłeczki do ping – ponga. Kładziemy dużo piłeczek na stole. Teraz rzucamy „śniegowe kulki”, czyli dmuchamy na piłeczki tak, by jak najszybciej spadły ze stołu. Potem zaczynamy bitwę na śnieżki. Jedna z nich leży na środku stołu (piłeczka). Proponujemy, by nasza pociecha pierwsza rzuciła „śnieżką”, czyli spróbowała bez użycia rąk, tylko dmuchając, zrzucić piłeczkę ze stołu. My staramy się „oddmuchiwać” i nie pozwalamy, by piłeczka spadła.
Ale zimno! Wróciliśmy ze spaceru i musimy się rozgrzać! Powtarzamy cichutko : brrr. Oj, wciąż jesteśmy zmarznięci! Powtarzamy głośno: dddddd, brrrrrrr.
A najbardziej zmarzły rączki. Jak je rozgrzać? Spróbujmy podmuchać – dmuchamy na ręce długo i jednostajnie. Nie pomaga… Może inaczej? Będziemy szybko dmuchać! – krótkie, rytmiczne wydechy – dmuchanie raz na jedną dłoń, raz na drugą. Może chuchanie rozgrzeje nasze ręce? Chuchamy raz na jedną, raz na drugą dłoń – hu, hu, hu…
Z papieru wycinamy śnieżynki o różnych kształtach (szerokość około 6 cm). Zawieszamy je na nitkach. Wieje lekki, zimowy wietrzyk. Śnieżynki tańczą na wietrze. Za pomocą oddechu, wraz z dzieckiem dmuchamy na papierowe śnieżynki, starając się jak najdłużej utrzymać je w ruchu . Wydech nie musi być silny, tylko długi. Teraz zrywa się gwałtowny wicher. Mocniej dmuchamy, śnieżynki tańcują.
Przygotowujemy plastikową rurkę oraz wycięte z papieru różnej wielkości, białe kółka – to będą nasze śnieżynki. Na stole kładziemy niebieską kartkę – to będzie nasze tło. Przy pomocy plastikowej rurki włożonej do buzi, dziecko przenosi śnieżynki (po jednej) i układa na kartce. Wymaga to dotknięcia i przyssania każdego kółeczka do rurki oraz przeniesienia go. Nie wolno używać rąk!
Wybierzmy się w szaloną podróż saniami, ciągniętymi przez koniki. Możemy wykorzystać nasze ulubione piosenki, szybkie utwory muzyczne. Gdy gra muzyka, koniki cwałują, gdy cichnie, koniki zatrzymują się i parskają: wraz z wydechem, z wysuniętymi i zamkniętymi wargami. Podczas parskania wargi powinny drgać. Koniki rżą: iiiichachaaa (powtarzamy)!!! Znów gra muzyka – koniki pędzą. Muzyka milknie – koniki kląskają: przyklejanie i odrywanie języka od podniebienia górnego, połączone z dźwiękiem kląskania – na zmianę szybko, wolno, szybko, wolno. Koniki zgłodniały i muszą coś zjeść: koniki przeżuwają sianko (ruchy żuchwą, naśladujące przeżuwanie).
Wyobraźmy sobie, że wokół nas jest mnóstwo białego, puszystego śniegu. Lepimy z niego małą kulę. Nabieramy śniegu (naśladujemy ruch zagarniania) i rzucamy: a- śnia, e-śnie, o-śnio, u-śniu, i-śni, y-śni (wypowiadając z przedłużeniem samogłoski). Zachęcamy dziecko do powtarzania. Kule spadają na ziemię: bum, bum, bum…
Znowu lepimy śnieżkę ze śniegu i rzucamy (powtarzając rytmicznie): śnia, śnie, śnio, śniu, śnia, śnie, śnio, śniu. Kule ponownie ląduja na ziemi: bam, bam,bam… . A teraz – uwaga! – jeszcze raz rzucamy śnieżki : a-sma, e-sme, o-smo, u-smu, i-smy, y-smy (wypowiadając z przedłużeniem samogłoski). Głośno spadają na ziemię: bom, bom, bom..
Na wiejskim podwórku mieszkała mała świnka – Chrumoczka (naśladujemy odgłos świnki). Była ona bardzo ciekawa wszystkiego, co się wokół niej dzieje (otwieramy szeroko buzię i językiem oblizujemy wargę górną i dolną, robiąc koło), dlatego też postanowiła sprawdzić, co robią inne zwierzątka i wybrała się na spacer. Na łące spotkała krowę, która jadła smaczną trawę (naśladujemy ryk krowy i ruszamy ustami, tak jakbyśmy coś przeżuwali). Niedaleko krowy, na polanie, hasał koń Siwek razem ze swoim małym źrebaczkiem (kląskamy, jak konie). Świnka przywitała się ze zwierzątkami i poszła dalej, kiedy doszła do lasu, usłyszała wołanie sowy (naśladujemy sowę u-hu-u-hu). Zdziwiła się, bo przecież sowy w dzień śpią, jednak ta powiedziała jej, że obudził ją dźwięk wozu strażackiego, który jechał w stronę podwórka świnki (na przemian rozciągamy wargi i-o-i-o, można głośno –potem coraz ciszej). Chrumoczka bardzo się wystraszyła i pobiegła do swojego domu (dyszymy jak w trakcie męczącego biegu, wysuwamy język, otwieramy usta). Kiedy świnka dobiegła na miejsce okazało się, że strażacy gasili pożar kurnika, biedne kurki rozbiegły się po całym podwórku, głośno gdacząc (naśladujemy kurki ko-ko), a gospodarz pędził za nimi, usiłując je wszystkie policzyć (otwieramy buzię i liczymy języczkiem wszystkie zęby u góry i na dole). Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, wszystkie kury się znalazły. Gospodarz podziękował strażakom za pomoc, a jego córka przesłała na pożegnanie buziaki (cmokamy, ściągając mocno wargi). Chrumoczka była taka zmęczona, że położyła się w swojej ulubionej kałuży i zasnęła, głośno chrapiąc (otwieramy usta i chrapiemy).
autor: Joanna Daniel
Minki – naśladowanie min: wesołej – płaskie wargi, rozciągnięte od ucha do ucha, uśmiech szeroki, smutnej – podkówka z warg, obrażonej – wargi nadęte, zdenerwowanej – wargi wąskie.
Całuski – przesyłanie całusków, wargi wysunięte do przodu, cmokanie.
Rybka – wysuwanie warg do przodu i rozszerzanie na końcu jak u ryb.
Zły pies – naśladowanie złego psa, unoszenie górnej wargi, wyszczerzanie zębów, warczenie psa.
Echo – dobitne wymawianie samogłosek a, o, e, u, y, i
Masaż warg – nagryzanie zębami wargi dolnej, potem górnej.
Baloniki – nabranie powietrza i zatrzymanie go w wydętych policzkach, przesuwanie powietrza z jednego policzka do drugiego, balon pękł – dziecko palcami uderza w policzki.
Zajęczy pyszczek – wciąganie policzków do jamy ustnej.
Motorek – parskanie wargami, naśladowanie odgłosu motoru, traktora.
Wzywanie pomocy – wyraźne wymawianie samogłosek w parach: e-o – naśladowanie karetki pogotowia, i-u – naśladowanie policji, e-u – naśladowanie straży pożarnej.
ZABAWY I ĆWICZENIA JĘZYKA
ZABAWY I ĆWICZENIA PODNIEBIENIA MIĘKIEGO